Jeśli człowiek miałby trzy ręce,
to komputery liczyłyby szybciej…
Początek lutego przyniósł drobne opady śniegu i niewielki mróz. Przynajmniej tak było w Warszawie, bo jak słyszałam w niedzielę w radiu zbłąkani turyści na Babiej Górze wygrzebywali jamy w śniegu, by przetrwać mroźną noc. Czyli tego śniegu musiało tam spaść nieco więcej niż 5 cm, bo inaczej nie byłoby w czym kopać. I mróz też musiał się im bardziej dawać we znaki. Ogólnie liczba osób testujących swoje zdolności survivalowe jest w naszym kraju zadziwiająca. Co i rusz słyszymy o poszukiwaniach w Tatrach zaginionych osób, o wyprawach ratunkowych i upadkach z dużej wysokości. Nawet czwarty stopień zagrożenia lawinowego nie jest w stanie powstrzymać co poniektórych śmiałków. Wydaje mi się to dość zagadkowe, ale z drugiej strony, jeśli przeżyłeś lawinę, to już ci inflacja niestraszna ani twój szef w pracy, a i potyczki ze służbą zdrowia to dla ciebie mały pikuś.
Śnieg w Kampinosie, luty 2023
Przygotowując skład nowego numeru naszego kwartalnika W cyfrowej szkole z ciekawością zapoznawałam się z kolejnymi artykułami. Większość z nich jak zwykle wiązała się z wykorzystaniem komputerów i narzędzi TIK w edukacji, zaś tematem przewodnim było znaczenie różnych liczb. I tak podziwiając śnieg na drzewach oraz trawnikach, formatując tekst i poprawiając położenie przecinków, zaczęłam się zastanawiać nad zagadką wspomnianą we wstępie – Gdyby człowiek miał trzy ręce, to czy komputery liczyłyby szybciej? Na co dzień często mówimy, że „brakuje mi trzeciej ręki”. Zwykle wtedy, gdy liczba wykonywanych równocześnie czynności staje się zbyt przytłaczająca. A co by było, gdybyśmy rzeczywiście tę trzecią rękę posiadali? Cóż, zapewne udawałoby nam się trochę szybciej posługiwać myszką i klawiaturą, oczywiście po ich wcześniejszym dostosowaniu. W samym pytaniu ukrywa się jednak coś więcej, poza trzecią ręką liczba trzy musiałaby być na tyle powszechna, by sposób liczenia był o nią oparty. Innymi słowy system trójkowy czy dziewiątkowy musiałby być dla nas bardziej naturalny. No i potrzebowalibyśmy prostego zjawiska opisywanego przez trzy stany, a nie dwa, jak to jest przy obecnie stosowanych komputerach. Czy zatem komputery działałyby szybciej? Cóż, na pewno na jednym 3-bicie informacji można byłoby zapisać więcej danych, czyli moglibyśmy zaoszczędzić na pamięci. Jednak co do szybkości działania nie jestem już taka pewna. Może więcej na ten temat będę wiedzieć po naszej marcowej konferencji metodycznej „Świat liczb”? Serdecznie na nią zapraszamy.
Nabrania sił podczas lutowych ferii i inspirujących tematów do badań w nowym semestrze!
Agnieszka Borowiecka
luty 2023