Prawdziwy mężczyzna powinien:
zbudować dom,
posadzić drzewo i spłodzić syna
Czytałam kiedyś opowiadanie sci-fi, autora i tytułu nie pamiętam. Za to utkwiła mi w pamięci scena parku w mieście, w którym każda rodzina miała swoje prywatne drzewo. I to były jedyne rośliny dostępne na świecie. Nie jestem nawet pewna, czy to były żywe drzewa, czy ich sztuczne substytuty, ale cała wizja była na tyle wstrząsająca, że do dziś mi spędza sen z oczu. Czy drzewa będą jak dziś rosły sobie spokojnie, czy staną się towarem reglamentowanym? Koń jaki jest, każdy widzi. A drzewo?
Jeśli chodzi o stan naszych lasów i parków, to nie jesteśmy bez winy. Coraz częściej wycinane są drzewa – bo potrzebny jest surowiec, a w ostateczności przyda się drewno na opał. Bo jak jedziesz szybko szosą, to możesz rozbić samochód o drzewo rosnące na poboczu. Bo to drzewo jest za duże, za stare, za dużo liści trzeba sprzątać jesienią… Powód zawsze się znajdzie. I tylko ta myśl cicho szepcze z tyłu głowy – a jak już nie będzie drzew, to co będzie z nami?
Pogoda nas na przełomie czerwca i lipca nie rozpieszczała, zalewając potokami deszczu, strasząc uderzeniami piorunów, wydmuchując i przewracając wszystko za pomocą trąb powietrznych, rozbijając gradem szyby samochodów. Wiele drzew zostało połamanych lub wyrwanych z korzeniami. Gospodyni w górach powiedział mi, że zimą było tak dużo śniegu, że drzewa nie wytrzymywały ciężaru i łamały się. Zaczynam się zastanawiać, czy nie powinniśmy zacząć się rozglądać za rosnącymi drzewami i utrwalać te większe na fotografiach. Podobno każdy, niezależnie od płci, powinien kiedyś posadzić drzewo. Choć moim zdaniem ważniejsze jest by dbać o te drzewa, które już rosną.
Cóż, a jeśli znajdziecie wolną chwilę podczas wakacji, to poszukajcie informacji jak „sadzić” drzewa na komputerze. Drzewa binarne, drzewa Pitagorasa, Drzewa Poszukiwań Binarnych (BST). A po wakacjach możemy błysnąć naszymi pomysłami na lekcjach informatyki.
Piękny wspomnień wakacyjnych, nie tylko o drzewach.
Agnieszka Borowiecka
lipiec 2021