Wiosna − jedna z czterech pór roku
w przyrodzie klimatu umiarkowanego
Pora zrobiła się taka, że wszyscy rozglądamy się za wiosną. Wypatrujemy wracających bocianów – pojawiły się podobno wcześniej niż zwykle. Rozglądamy się za wiosennymi kwiatami, które dzielnie wystawiają główki spomiędzy zeschniętych zeszłorocznych liści. Przyglądamy się drzewom i krzewom – czy już liście uwalniają się z pąków? O tym czy wiosna nadeszła, jak zwykle jako pierwsi dowiadują się alergicy, obserwując wzmożone zużycie chusteczek higienicznych i kropli do oczu. Zmiany widać na każdym kroku.
Krokusy na Ursynowie, zdjęcia z 8 i 22 marca
Pogoda jest typowo marcowo zmienna. Raz świeci piękne słońce, innego dnia pojawiają się chmury, a w niektórych miejscach w Polsce popaduje śnieg lub deszcz. Codziennie wychodząc z domu stajemy przed dylematem „co by tu dziś na siebie włożyć”. Choć nocą ciągle jeszcze pojawiają się przymrozki, gdzieniegdzie nawet do -8 i więcej stopni, to w dzień – szczególnie jak świeci słońce – temperatura może wzrosnąć prawie do 20. Dylemat ubraniowy może się zatem zakończyć przykro, w najlepszym przypadku przeziębieniem, grypą albo nawet czymś gorszym. Mamy w kraju powrót różnych chorób, zdawałoby się zapomnianych i już niegroźnych. W XXI wieku, w cywilizowanym kraju chorować na krztusiec czy gruźlicę! A jednak…
Mamy już za sobą pierwszy dzień wiosny (astronomiczny) i drugi pierwszy dzień wiosny (kalendarzowy). Pora roku się zmieniła, przynajmniej oficjalnie. Wiele osób wzdycha za ciepłem i słońcem, podczas gdy zimy, na którą tak narzekają, jakoś za bardzo nie było widać. Przynajmniej na Mazowszu. W każdym razie przyjemniej jest myśleć o wiośnie niż o wojnie, która ciągle sią czai za progiem i dominuje w mediach. Ktoś mógłby powiedzieć „ i to na ‘W’, i to na ‘W’, co za różnica…”. Jednak różnica jest i to zasadnicza. Co prawda z wiosną wiąże się jak zwykle przesilenie wiosenne, gdy organizm usiłuje przystosować się do zmiany pór roku. Uczniowie robią się rozkojarzeni i nie bardzo mogą się skupić na lekcjach (nic nowego J), a nauczyciele też woleliby nie musieć się skupiać na ocenach, promocjach i maturach. Jednak przesilenie wojenne to zupełnie inna para kaloszy. Dziś w radiu cytowali jednego z przedstawicieli amerykańskiego rządu: „ Przecież Putin nie chce całej Europy…”. A niecałą?
Cóż, może jednak lepiej skupić się na wiośnie, roślinach i zwierzętach, które w nieodmiennym cyklu natury rozpoczynają kolejne wyzwanie – przeżyć mimo wszystko i dać początek nowemu pokoleniu.
Wiosny w sercach.
Agnieszka Borowiecka
marzec 2025